Zakonnica: ksiądz samica.
Ala ma hiva.
Wolę plemnika od owsika.
Szczęść w barze.
Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet, byle by były rytmiczne.
Jak sobie pościelisz to... mnie zawołaj.
Nie ma limitu dla mego odbytu.
Ch.. nie granat buzi nie rozerwie.
Kto se z rana piwko machnie temu z ryja ładnie pachnie.
Swędzi cię dupa, leć do biskupa.