Ksiądz ze zdziwieniem ogląda na dwóch piszczałkach organów kościelnych naciągnięte prezerwatywy. Wzywa organistę: - Co tu robią te prezerwatywy? - Jak to co?! Na opakowaniu pisało: "Przed użyciem naciągnąć na organ"...
Ksiądz przed kazaniem polecił w pierwszym rzędzie usiąść dziewicom, w drugim rzędzie kobietom, które nie zdradziły swojego męża, w trzecim tym, które zdradziły raz, w czwartym dwa razy, w piątym... - Słyszałaś ten dowcip?? - Nie.. - Musiałaś stać za daleko!!
Do spowiedzi przychodzi kobieta: - Proszę księdza uprawiałam miłość francuską, wiem, że zgrzeszyłam i bardzo tego żałuję... - No tak, pierwszy raz spotykam się z tym grzechem. Czy może pani przyjść jutro po pokutę? - Tak mogę. Spotkał się ksiądz wieczorem z księdzem proboszczem i pyta: - Księże proboszczu, ile ksiądz daje za miłość francuską? - Przeważnie 50 dolarów, ale Ty możesz się targować...
Obiad dla zakonnic: - Siostry, dziś na obiad marchewka! - Hurra! - Ale pokrojona! - Eeeee...
- Stachu! Słyszałeś co w niedziele w kościele na mszy zrobił Janek Nowak? - Nie słyszałem. - Kościelny szedł zbierać ofiarę, a Janek zasnął w ławce i głośno chrapał. Kościelny go potrząsa za ramie, a ten na cały glos krzyczy: "Odczep się, mam miesięczny!"
Polska, rok 2004: Siedzi facet przed TV i strasznie zdenerwowany przełącza programy: Pierwszy kanał: msza święta... Drugi kanał: transmisja na żywo pasterki z Watykanu... Trzeci kanał: transmisja z chrztu 35 dziecka Wałęsy... Gość denerwuje się coraz bardziej bo chciałby obejrzeć cos normalnego. Czwarty kanał: film pt. "Jak to Maryja została dziewicą" Piąty kanał: siedzi ksiądz i mówi: "I czego palancie przełączasz kanały?!!!"
Młody ksiądz przekonuje Einsteina o wszechmocy Boga. Einstein zadaje pytania: - Czy Bóg może stworzyć ooolbrzymi kamień? - Oczywiście! - Czy może go podnieść? - Bóg jest wszechmocny!! - A czy może stworzyć kamień, którego nie podniesie?
Dziadek spowiada się w kościele. Ksiądz udzielił mu już rozgrzeszenia i puka w konfesjonał: - O, ku..a, ale mnie ksiądz przestraszył!
Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ksiądz. Zaczyna się długa podroż, wiec aby skrócić czas wszyscy wyjmują gazety, traf chciał, ze takie same i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę W pewnej chwili odzywa się kobieta: - Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety, na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a". - Pięta - odpowiada chłopak. - Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.
Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału, a ksiądz bez wstępów pyta: - Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie? - Co ksiądz mówi? - Kto mi mąkę kradnie? - Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista. - Co ty opowiadasz! - Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy. Zamienili się miejscami. - A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek. - Rzeczywiście, tu nic nie słychać.