Dyskoteka w Wolominie

12:13 | Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie, a ochroniarz sie go pyta: 12:13 | - Ma Pan pistolet? 12:13 | - Nie 12:13 | - A może ma Pan nóż? 12:13 | - Nie 12:13 | - Siekierę? 12:13 | - Nie 12:13 | - Kastecik? 12:13 | - Nie, nie mam nic. 12:13 | Ochroniarz rozbija butelke, daje mu ubitą szyjkę i mówi: 12:13 | - Ja pierdole! Weź Pan chociaż to!...