Najnowsze dowcipy

W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte drzewo. - Co, kradniemy drzewo? - Panie gajowy, ja tylko zbieram paszę dla królików! - Chcesz mi wmówić draniu, że króliki jedzą drewno? - Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu...

Plażowe referencje Najlepiej to widać na plaży, Że kobieta nie ma twarzy. (Jan Sztaudynger)

O czterech szczeblach Jej drabina do kariery Ma cztery litery. (Jan Sztaudynger)

Ja i amor Kiedy przechodzi ładna dziewczyna- Zaraz mi Amor łuk napina. (Jan Sztaudynger)

Cena świętości Była piękna, dobra, święta Do dziś płacę alimenta. (Jan Sztaudynger)

*** Rzekła lilia do motyla: "Nikt nie patrzy. Niech pan zapyla". (Jan Sztaudynger)

Wilk i koza Schwycił wilk kozę. Minęło lat kilka I koza zjadła z kopytami wilka. (Jan Sztaudynger)

Sukcesy Nigdy mi nie odmówiły Te, które mi się śniły. (Jan Sztaudynger)

Potwór Frankensteina obiecał narzeczonej, że da jej swoje zdjęcie. Nazajutrz przychodzi do fotografa. Ten spogląda na potwora i mówi: - Obawiam się, że pana twarz na zdjęciu nie wyjdzie najlepiej. - No to niech pan coś zrobi! Fotograf wychodzi na zaplecze i po chwili wraca z czarnym kaskiem w ręku oraz maską afrykańską i mówi: - Proszę to nałożyć.

Doktor Frankenstein i jego potwór oglądają film erotyczny w telewizji. W pewnej chwili potwór bierze śrubokręt i zaczyna rozkręcać telewizor. - Co ty robisz? - Doktorze, zajdziemy ją od tyłu!